Przez wiele lat na rynku pracy dominowało przekonanie, że jakiekolwiek uzyskane wyższe wykształcenie wystarczy do zdobycia odpowiedniego zatrudnienia w perspektywicznej i szybko rozwijającej się firmie. W istocie jednak coraz częściej samo wykształcenie nie ma większego znaczenia dla osób zatrudniających w korporacjach i u najbardziej obleganych pracodawców. Oczywiście nie ma możliwości dostać się tam na etat bez wyższego wykształcenia, ale nie każdy kierunek ma taką samą siłę sprawczą. Dodatkowo specjaliści od human resources, decydujący w takich firmach przeważnie o przechodzeniu do dalszych etapów kwalifikacyjnych, doskonale znają ranking uczelni i nie wystarczy im po prostu dyplom jakiejkolwiek szkoły prywatnej, które rozdaje je każdemu, kto płaci wielotysięczne czesne regularnie. Skończenie prawdziwie renomowanej uczelni daje o wiele większe przywileje i rozpoznawalność na rynku pracy, niż w przypadku mało znanych marek edukacyjnych. Wyższe wykształcenie nigdy nie jest więc tak samo warte u każdego kandydata.
Rywalizowanie o względy pracodawcy
